Każdy z nas ma swój własny zbiór wyobrażeń na temat wizyty u psychologa, ukształtowany na bazie opowieści od naszych znajomych i rodziny czy własnych oczekiwań, co do tego, czym pomoc psychologiczna miałaby być i co powinna nam dać. Także kultura, w tym najróżniejsze filmy czy książki, luźno związane z tematyką psychologiczną, zawierające najczęściej całą masę uproszczeń, błędów czy prostych recept na szczęście i zdrowie – to wszystko również przyczynia się do zakrzywienia obrazu psychologa i roli psychoterapii. Przyjrzyjmy się najpopularniejszym mitom funkcjonującym w świadomości społecznej.
MIT #1: Każdy psycholog to psychoterapeuta
Gdyby odwrócić kolejność powyższego stwierdzenia, uzyskując ,,Każdy psychoterapeuta to psycholog”, dopiero wtedy otrzymalibyśmy zdanie prawdziwe. Każdy psychoterapeuta musiał przejść przez trwające zwykle 5 lat studia psychologiczne, uzyskując tytuł psychologa. Samo w sobie wykształcenie psychologiczne nie daje uprawnień psychoterapeutycznych! Psychoterapeutami zostają wyłącznie ci psycholodzy, którzy zdecydują się na kolejne lata edukacji w jednej ze szkół psychoterapeutycznych, np. w nurcie poznawczo-behawioralnym, psychodynamicznym, lub humanistycznym.
MIT #2 Psycholog jest czymś w rodzaju jasnowidza
Takie przekonanie jest o tyle szkodliwe, że może budzić w nas lęk i wycofywać nas z kontaktu z psychologiem, co więcej, osoby uważające psychologa za ,,jasnowidza” mogą myśleć, że ten wie już na ich temat wszystko i nie trzeba udzielać mu żadnych informacji. Tymczasem, to co psycholodzy wykorzystują w swoim zawodzie to teorie i badania naukowe. Dzięki nim mogą oni zrozumieć i przewidzieć, jak ludzie mogą się czuć w pewnych sytuacjach, jakie symptomy mogą ze sobą współwystępować i co jest potrzebne aby dany typ problemu rozwiązać, lub by przynajmniej pomóc klientowi rozeznać się w owym problemie.
MIT 3# Psycholog jest wyrocznią
Mit ten bierze się z przekonania, że psycholog jest od tego, by powiedzieć nam, jakie decyzje podjąć. W konsekwencji pomoc psychologa powinna sprawić, że problemy znikną i, zgodnie z naszym wyobrażeniem, znów będziemy szczęśliwi. Tymczasem sprawa nie jest tak prosta, bowiem w relacji psychoterapeutycznej to wciąż my ponosimy odpowiedzialność za swoje życie i podjęte decyzje. Rolą psychologa jest stworzenie nam miejsca do pracy, do odnalezienia w sobie siły i zasobów, do dostrzeżenia, kim jesteśmy i czego chcielibyśmy w swoim własnym życiu. Psycholog nie podejmie naszych decyzji za nas, ale będzie dla nas nieocenionym wsparciem. Jeśli o wsparciu mowa…
MIT #4 Psycholog to mój dobry przyjaciel
Oczywiście, psycholodzy także mają przyjaciół, ale ich profesjonalizm zakłada, że nigdy nie są nimi osoby, z którymi są oni w relacji terapeutycznej. Przyjaźń to relacja obustronna, gdzie obie strony ujawniają o sobie podobną ilość informacji, a coś takiego w relacji psycholog-klient nie powinno mieć miejsca. Dodatkowo za spotkania z przyjacielem nie wnosimy przecież opłaty i nie jest ona odgórnie, ściśle ograniczona do jednego, czy kilku spotkań tygodniowo. Relacja z psychologiem to coś więcej niż tworzenie warunków do dobrej rozmowy, w której możemy się komuś ,,wygadać”. Psycholog, korzystając z profesjonalnej wiedzy i umiejętności, buduje relację tak, by klient czuł się w niej dobrze ale ma to służyć wyłącznie celom terapii.
MIT #5 Psycholog to manipulator
Zgodnie z tym przekonaniem, psycholog jest niebezpieczny, bo potrafi nami manipulować, wykorzystując swoje techniki, by ,,przekabacić” nas na swoją stronę. Możemy się spotkać z takimi komentarzami w toku psychoterapii, zwłaszcza ze strony rodziny i przyjaciół, w reakcji na zakończenie pewnych niekorzystnych dla nas relacji i zaczynanie nowych. Psycholog wie, czym jest manipulacja, ale dba o to, by jego własne przekonania nie miały wpływu na pomoc psychologiczną. Psycholog nigdy nie przyjmuje pozycji dominacji i nie wykorzystuje wiedzy by na nas wpływać, szanuje bowiem naszą autonomię, i nigdy nie przestaje widzieć w nas człowieka.
MIT #6 Psycholog utknął w przeszłości czyli ,,ciągle o tym dzieciństwie”
Pytanie, które każdy z nas może sobie zadać, zwłaszcza w toku psychoterapii w nurcie psychodynamicznym, to: ,,Po co psycholog ciągle pyta mnie o ojca, skoro przyszedłem z problemem dotyczącym związku?”. Psycholog wspiera radzenie sobie z teraźniejszością, ale potrzebuje także informacji o przeszłości by zauważyć pewne wzorce zachowań, przekonania i nawyki, przekazane nam np. przez rodziców, a które żyją w nas do dziś. Często analizowanie przeszłości ma także wartość leczniczą (w końcu możemy komuś opowiedzieć o naszych trudnych doświadczeniach), ale nie powinno służyć poszukiwaniu winnych za obecne problemy.