Stres możemy najogólniej zdefiniować jako czynnik zakłócający równowagę między wymaganiami sytuacji a możliwościami działania w tejże sytuacji. Mówimy tutaj o wzajemnej relacji wymagań i zasobów radzenia sobie – stres pojawia się wtedy, gdy wymagania, z którymi musimy się skonfrontować, przekraczają możliwości naszego radzenia sobie.
Sposoby radzenia sobie ze stresem rozumiemy z kolei jako wszystkie metody (poznawcze, behawioralne, emocjonalne) dzięki którym możemy walczyć z wymaganiami środowiska i danej sytuacji, które obciążają, a niejednokrotnie – przekraczają nasze możliwości i zasoby. Wszystkie te sposoby obejmują zarówno nasze myśli oraz konkretne działania służące opanowaniu owych przeciążających nas wymagań.
Efektem skutecznego radzenia sobie jest uzyskanie równowagi między wymaganiami i możliwościami, słowem – znalezienie sposobu na poradzenie sobie z sytuacją, co w konsekwencji ma prowadzić do zmniejszenia lub eliminacji negatywnych, stresowych emocji. Wynikiem nie skutecznego radzenia sobie ze stresem jest efekt wręcz odwrotny, czyli narastanie poziomu stresu.
Każdy z nas ma swój własny styl radzenia sobie ze stresem, uwarunkowany jego osobowością, temperamentem oraz wyuczonymi strategiami. Wyróżniamy trzy podstawowe style radzenia sobie ze stresem, zależnie od spełnianych przez nie funkcji. Są one następujące: Styl Skoncentrowany na Zadaniu, Styl Skoncentrowany na Emocjach oraz Styl Skoncentrowany na Unikaniu.
Wpływ temperamentu na sposoby radzenia sobie ze stresem
Temperament może służyć zwiększonej odporności na stres w sytuacji, gdy zachodzi swego rodzaju dopasowanie między cechami człowieka, a warunkami jego środowiska. Przykładowo, w sytuacji wysokiej stymulacji, bardzo wymagającej, kojarzącej się ze stresem, znacznie lepiej będą funkcjonowały jednostki o niskiej reaktywności emocjonalnej, a więc o małej wrażliwości na bodźce, a przez to – wytrzymalsze w sytuacjach zwiększonego stresu. Kluczem jest więc odpowiednie zsynchronizowanie naszego temperamentu z wyzwaniami środowiska, a więc nie dopuszczanie do sytuacji szkodliwego przestymulowywania się przez nadmiar aktywności i bodźców wokół nas (jeżeli jesteśmy reaktywni, wrażliwi na bodźce) lub sytuacji niedostymulowania i nudy (gdy jesteśmy mało reaktywni i wrażliwi, naturalnie potrzebujemy większej ilości wrażeń).
A jak wygląda wpływ temperamentu na przyjmowanie konkretnych strategii radzenia sobie?
Otóż, cechy temperamentalne zorientowane na emocje (takie jak neurotyczność, reaktywność, wrażliwość emocjonalna) sprzyjają wykształcaniu się stylu radzenia sobie opartego na emocjach. Z kolei osoby o stylu skoncentrowanym na zadaniu najczęściej charakteryzują się wysoką zdolnością adaptacji do zmiennego otoczenia oraz niską wrażliwością, reaktywnością i wysoką odpornością emocjonalną.
To, co warto podkreślić na koniec, to to, iż każda strategia może być dobra i skuteczna w radzeniu sobie ze stresem, o ile jest dopasowana, po pierwsze do problemu, a po drugie, do naszych cech, możliwości i preferencji. Strategie można też elastycznie łączyć i miksować na różnych etapach stojącego przed nami wyzwania. Nie każdy problem da się przecież rozwiązać od razu, często potrzebujemy, poza konkretnymi działaniami i planem, momentów zdystansowania się, odpoczynku, czy zasięgnięcia emocjonalnego wsparcia innych. Takie ,,przewietrzenie głowy” może dać nam okazję do znalezienia sposobu zmiany sytuacji i rozwiązania problemu, czyli przejścia od strategii emocjonalnych do zadaniowych. Oczywiście, powinniśmy mieć na względzie to, że nie wszystko, co jest skuteczne doraźnie w zmniejszaniu stresu, będzie dla nas dobre w dłuższej perspektywie czasowej. W końcu – to, co zmniejsza napięcie i pozwala uciec od problemów, najczęściej tak naprawdę nie zmienia tej niekorzystnej dla nas rzeczywistości i nie rozwiązuje właściwego problemu. W dłuższej perspektywie, niejednokrotnie może to prowadzić do jeszcze większych komplikacji, np. gdy uciekając przed jednym problemem zaczynamy nadużywać alkoholu, lub innych substancji zmieniających świadomość, co może skutkować drugim problemem – uzależnieniem.