Slide_4

Slide_4

Masz wybór ! Zawsze !

Slide 2

Slide 2

Później ! Będzie za późno ! Bądź teraz !

Slide_1

Slide_1

Pracujemy stacjonarnie i online!

Slide_3

Slide_3

Ty jesteś najważniejszy !

Psychologiczne mechanizmy uzależnienia od alkoholu

Zgodnie z definicją klasyfikacji DSM V, problemowy wzorzec spożywania alkoholu i innych substancji (innymi słowy – uzależnienie, np. od alkoholu) charakteryzuje się co najmniej dwoma spośród wielu wymienionych poniżej objawów, z których najważniejsze to: głód i silne pragnienie substancji, które dominuje w zasadzie całą aktywność człowieka, kosztem jego dotychczasowych aktywności i zainteresowań, utrata kontroli nad spożyciem (objawiająca się piciem większych ilości, lub przez dłuższy czas, niż zakładano), picie ryzykowne (np. w trakcie prowadzenia samochodu, czy w pracy), ciągłe spożywanie alkoholu pomimo ewidentnych szkód w relacjach społecznych, pracy i własnym zdrowiu fizycznym i psychicznym, a także tolerancja na substancję (warunkująca konieczność spożycia coraz większych ilości, by uzyskać ten sam efekt) i objawy abstynencyjne w sytuacji odstawienia substancji. Uzależnienie od substancji warunkuje także zupełnie odmienny (niż w przypadku osoby nieuzależnionej), sposób myślenia i działania całej psychiki, która to, zdominowana pragnieniem substancji, podlega działaniu specyficznych mechanizmów.

Mechanizm nałogowego regulowania uczuć (przy pomocy substancji)

 Samoregulacja emocjonalna osoby uzależnionej w całości podlega wpływowi pragnienia substancji. Cała jej emocjonalna, wewnętrzna dynamika emocjonalna ukierunkowana jest na ciągłe inicjowanie, poszukiwanie i pragnienie substancji. Niezależnie więc od pojawiających się w takiej osobie uczuć, ani też niezależnie od źródeł owych emocjonalnych stanów, osoba uzależniona wszystkie je nieświadomie ,,pakuje do jednego worka”, doświadczając ich jako rozpaczliwe pragnienie substancji. Wszystkie przykre emocje – smutek, rozżalenie, frustracja, złość, zniechęcenie, znudzenie, cierpienie itp. – interpretowane są przez osobę uzależnioną jako ogólne, nieprzyjemne napięcie, które jak najszybciej trzeba załagodzić i uśmierzyć – oczywiście przy pomocy substancji. Jakiekolwiek nieprzyjemne doświadczenia prowadzą od pragnienia ulgi, a jedynym źródłem ulgi jest substancja.

Do regulacji uczuć negatywnych dokłada się także pragnienie przeżywania emocji pozytywnych – osoba uzależniona, na bazie części swoich doświadczeń, wykształca w sobie oczekiwania związane jedynie z pozytywnymi skutkami spożycia substancji. W skutek mechanizmu przymusowego pragnienia i głodu, oraz regulowania wszelkich stanów emocjonalnych przy pomocy substancji, u osoby uzależnionej dochodzi w zasadzie do zerwania emocjonalnych związków z realną rzeczywistością, co znacząco zmniejsza możliwości wpływu osób najbliższych na jej funkcjonowanie.

 Mechanizm zaprzeczenia i iluzji

 U osoby uzależnionej wykształca się cały szereg nieświadomych złudzeń i iluzji, które skutecznie nie dopuszczają do jej świadomości konsekwencji używania substancji i faktu samego uzależnienia. Cały ten system przekonań podporządkowany jest pragnieniu picia i niejako izoluję osobę uzależnioną od rzeczywistości, dając jej poczucie własnej mocy, kontroli i wartości. Wśród najważniejszych mechanizmów iluzji wyróżniamy:

  • zaprzeczenie – opiera się na jawnym wypieraniu i nie przyjmowaniu do wiadomości realnych faktów (np. osoba uzależniona, będąc pod wpływem alkoholu, twierdzi, że nie jest pijana)
  • minimalizowanie – dotyczy to w głównej mierze pomniejszaniu przed innymi ludźmi realnych skutków picia, ale również przedstawianie swojego uzależnienia w taki sposób, że wydaje się ono mniej poważne, niż jest w rzeczywistości (,,Ja? Uzależniony? Może czasem pije za dużo, ale nad wszystkim panuje i świetnie daje sobie radę”)
  • racjonalizowanie – wyszukiwanie innych, niż własne uzależnienie, powodów spożywania substancji, usprawiedliwianie się (,,Dostaliśmy zaproszenie na imieniny kolegi, nie mogłem odmówić…”)
  • obwinianie – zrzucanie odpowiedzialności za uzależnienie i własne picie na inną osobę (,,To wszystko przez ciebie! Gdybyś była inna, nie musiałbym pić…”)
  • odwracanie uwagi – zmienianie tematu rozmowy, przenoszenie uwagi z własnego picia i zachowania na wszystko inne (,,Nie mów mi o moim piciu. Lepiej powiedz, czemu tu jest znowu nie posprzątane?!”)
  • koloryzowanie wspomnień – pamiętanie jedynie o pozytywnych momentach spożywania substancji, przy równoczesnym pomijaniu wspomnień o wszystkich nieprzyjemnych stanach i konsekwencjach picia (,,Ależ to była wspaniała impreza…”)
  • marzeniowe planowanie – osoba uzależniona, będąc pod wpływem substancji, marzy o tym, co zrobi, gdy już wytrzeźwieje, ile jeszcze w życiu osiągnie.

Mechanizm rozproszenia i rozdwojenia Ja

 Owe rozdwojenie ,,Ja” dotyczy przede wszystkim swoistego, wewnętrznego rozszczepienia samooceny – z jednej strony jest ona skrajnie negatywna (osoba uzależniona zdaje sobie sprawę z własnych klęsk, strat i upadków) z drugiej jednak strony – zwłaszcza w momentach alkoholowego upojenia – jest ona irracjonalnie pozytywna, gdy osoba uzależniona poddaje się złudzeniu o własnych zaletach, możliwościach i kontroli.

Z kolei rozproszenie Ja, dotyczy zaniku możliwości określenia granic własnego Ja ze światem zewnętrznym. Poddawanie się działaniu substancji przynosi chwilową ulgę w postaci utraty świadomości – rozpraszają się wtedy również granice własnej moralności i postępowania zgodnego ze standardami. Brak kontaktu z własnym wnętrzem, owe rozpuszczenie Ja w potoku płynącego alkoholu, ułatwia unikanie poczucia winy, lecz równocześnie utrudnia sprawowanie jakiejkolwiek kontroli moralnej nad negatywnymi czynami.

Osoba uzależniona funkcjonuje w swoistym  błędnym kole – poddawanie się działaniu substancji (wynikające z głodu i silnego pragnienia), z jednej strony prowadzi do upragnionej utraty świadomości, odcięcia od nieprzyjemnej rzeczywistości, ale z drugiej strony – jest to załamanie własnej, kruchej wizji osoby uzależnionej jako silnej i sprawującej kontrolę, co skutkuje u niej poczuciem poniżenia i skrajnie niską samooceną. Pociąga to za sobą falę przykrych przeżyć, a jedynym sposobem, by znów poczuć ulgę, choć na chwilę znów poczuć się dobrze, jest spożycie substancji…

Back to top of page