
Slide_4
Masz wybór ! Zawsze !

Slide 2
Później ! Będzie za późno ! Bądź teraz !

Slide_1
Pracujemy stacjonarnie i online!

Czteroaspektowy paradygmat twórczości: proces twórczy i jego wytwór
Pozostając w temacie twórczości, zagłębimy się w to, jak twórczość jest ujmowana z perspektywy psychologicznej i naukowej, to znaczy jakie elementy składają się na szeroko rozumianą twórczość, jakie wyróżniamy rodzaje twórczych wytworów oraz na czym polega niezwykłość procesu twórczego. W kolejnym artykule przyjrzymy się samej osobie twórcy – czy ma ona jakieś szczególne cechy, których z powodzeniem możemy szukać u wszystkich twórców? Odpowiemy sobie także na pytania: jak istotną rolę w tworzeniu odgrywa środowisko artysty oraz czy istnieje środowisko jednoznacznie sprzyjające twórczości?
,,Cztery P”: czteroaspektowy paradygmat twórczości
Model Rhodes i Mooney z 1963 roku w sposób prosty choć kompletny ujmuje twórczość jako pewną konstelację wzajemnie przeplatających się i wpływających na siebie czynników: wytworu (product), procesu (process), osoby (person) i otoczenia (press). Przyjrzyjmy się zatem wytworowi twórczości, jako efektowi końcowemu twórczego procesu.
Wytwór – produkt końcowy
Jak pisze James Kaufman w swojej książce ,,Kreatywność”, wytwór jest najczęściej badanym i ocenianym ,,P” spośród wszystkich czterech ,,P”. ,,Produktu” poniekąd dotyczył poprzedni artykuł ,,Twórczość a kreatywność – czy każdy ma w sobie coś z geniuszu?”, w której próbowaliśmy zrozumieć, jaki wytwór możemy uznać za twórczy. Zgodnie z przytoczoną w nim definicją, twórcze jest to, co zostanie takim uznane za daną społeczność w danym czasie. Istnieją jednak wytwory, które wydają się uniwersalnie twórcze. Udowadnia to jedno z badań Deana Simontona, który prześledził losy 496 oper, porównując to, jak były one przyjmowane pierwotnie, z tym, jak są przyjmowane w czasach dzisiejszych. Okazało się, iż także dzisiaj, najczęściej wystawianymi operami są te, które także w swoich epokach oceniane były najlepiej przez recenzentów i publikę.
Jeżeli chcielibyśmy jakoś podzielić twórcze wytwory na bazie ich związków z dziedziną, której dotyczą, użyteczna wydaje się koncepcja propulsyjna Sternerga, Kaufmana i Pretza. Zgodnie z nią, wyróżniamy 8 podgrup twórczości, z których każda w nieco inny, twórczy sposób polemizuje z zastanym stanem rzeczy:
Proces twórczy – jak to się dzieje?
Cytując ponownie Kaufmana z jego ,,Kreatywności”, badanie procesu twórczego jest jak ,,próba trafienia w ruchomy cel”. Po pierwsze, sam fakt obserwacji osoby, która akurat tworzy, wpływa negatywnie na jej kreatywność (tzn. świadomość bycia ocenianym zmniejsza poziom kreatywności). Po drugie, proces twórczy związany jest z pewnym dynamicznym, nieuchwytnym dążeniem, do tego bardzo zindywidualizowanym. Oczywiście, część badaczy twórczości próbowało tworzyć teorię, opierającą się w większym stopniu na przypuszczeniach i uogólnieniach, niż na rzetelnych metodach badawczych. Przykładem jest jedna z pierwszych teorii procesu twórczego, mianowicie pięciostopniowy model kognitywnego procesu twórczego Wallasa.
Pierwszy poziom to przygotowanie, gdy pojawia się idea i rozpoczynamy pracę nad jakimś projektem. Kolejny poziom to inkubacja, w którym pomysł niejako ,,dojrzewa w nas”, mimo, iż możemy robić różne inne rzeczy, niezwiązane bezpośrednio z pomysłem. Faza przeczucia związana jest z ulotnym, intuicyjnym przekonaniem, że już prawie to mamy, że jesteśmy blisko rozwiązania problemu. Pojawia się ono niespodziewanie w fazie iluminacji, gdy w istnym przebłysku geniuszu, rozwiązanie, które w nas wykiełkowało, objawia się nam w pełni. Ostatni etap, sprawdzania, opiera się na weryfikacji rozwiązania i wcielania go w życie.
Innym modelem, nieco bardziej ogólnym (przez co można go odnieść do większej liczby twórców) jest model genploracji. Wyróżniamy w nim jedynie dwie fazy: generatywną (gdy ktoś tworzy wstępny szkic/model jakiejś struktury, ma wstępne rozwiązanie, stanowiące jedynie punkt wyjścia) oraz fazę eksploracji, w której twórca testuje swoje wstępne rozwiązania pod kątem ich zgodności ze swoim celem, rozwijając je, zmieniając i udoskonalając.